W ekonomicznej jeździe głównie chodzi o
zmianę biegów i częstotliwość używania hamulca. Co to znaczy? Kiedyś jeden z lepszych kierowców jakich poznałem w życiu, mówił że jazda ekonomiczna to jazda, podczas której używa się jak najmniej pedału hamulca. Wyobraź sobie, jedziesz po mieście, co chwila światła, jak można ograniczać się do niehamowania? A no można. Kiedy zapalają się światła zielone a 300 m dalej jest korek nie ma sensu przyśpieszać aby zaraz hamować, można ruszyć powoli i z niewielką prędkością dojechać do korku. Przyśpieszając gwałtownie wchodzimy na wyższe obroty silnika a silnik pobiera większą dawkę paliwa i wzrasta nam średnie spalanie na 100 km. Większość nowych aut na wyświetlaczu przy prędkościomierzu wyświetla strzałki do zmiany biegu na wyższy. Jeżeli Twoje auto jest wyposażone w taką opcję stosuj się do tych podpowiedzi, a stworzysz sobie ekonomiczną jazdę. Zwróć uwagę, że podpowiedzi do zmiany biegu na wyższy są zazwyczaj na niewysokich obrotach silnika.
Pamiętajmy, że samochód
na luzie lub sprzęgle pali więcej niż na biegu! Dlatego też, gdy z dalszej odległości zaczynamy zwalniać należy redukować biegi. Bardziej ekonomicznie jest jadąc na 4 biegu zredukować do 3 i odpuścić gaz oraz sprzęgło – po czym silnik wskoczy na wysokie obroty i zacznie zwalniać samoczynnie (
hamowanie silnikiem), ewentualnie pomagać pedałem hamulca i redukować do kolejnego niższego biegu, niż wrzucić luz i hamować pedałem na luzie.
Wniosek: jazda ekonomiczna to jazda płynna, spokojna, zmieniając biegi na wyższe podczas niewysokich obrotów silnika, bez zbędnego przyśpieszania, po którym stajemy w miejscu. Podczas hamowania należy pamiętać o redukowaniu biegów i hamowaniu silnikiem.